Zastanawiałem się jak zwiększyć efektywność swoich treningów. Kolejne starty w półmaratonach kończyły się osiągnięciem czasów na poziomie 1:50-1:55. Bardzo długo nie mogłem złamać magicznej bariery jednej godziny i pięćdziesięciu minut. Zawsze brakowało kilkunastu sekund. Pojawił się pomysł kilku wizyt na siłowni. Ale co ja tam będę ćwiczył – bieganie na bieżni? Przecież to samo mogę...