W niedzielę Grupa Biegowa Wielkopolscy Biegacze zorganizowała wspólny trening biegowy Nadwarciańskim Szlakiem z Lubonia do Puszczykowa. Pomysł niecodzienny gdyż za oknem było dużo śniegu i -12 stopni Celsjusza na termometrze. Sibi zaplanował dystans 20 km do pokonania. Osobiście obawiałem się tego dystansu, ponieważ przebyta kontuzja skręconej kostki mocno odbiła się na mojej kondycji.
Pierwsze dziesięć kilometrów minęło bez problemów. Wąskie, leśne ścieżki wzdłuż rzeki Warta. Co chwilę mijaliśmy spacerowiczów podziwiających płynącą krę i grupę zapalonych biegaczy. Niektórzy dziwnie się na nas spoglądali, ale nam to nie przeszkadzało w pokonywaniu kolejnych kilometrów.
O dziwo kontuzja nie odezwała się i nic nie bolało. Niestety długa przerwa spowodowała spadek kondycji i moje tempo biegu mocno spadło. W sumie z zaplanowanych 20 kilometrów przebiegliśmy 16. Ale nie liczy się dystans w grupie tylko dobra zabawa 🙂 Bieg zakończyliśmy popijając gorącą kawę i zajadając czekoladowe cukierki w celu uzupełnienia kalorii.
Mam nadzieję, że jak już śniegi stopnieją powrócimy na szlak i następnym razem zaliczymy więcej kilometrów.